Trochę od producenta:
"Lasting Finish Nude to długotrwały podkład, który zapewnia naturalny wygląd skóry nie obciążając jej. Podkład posiada lekką formułę, dzięki której cera wygląda świeżo i nieskazitelnie. Podkład bardzo dobrze dopasowuje się do cery, przez co łatwo się go rozprowadza. Innowacyjny efekt 'elastycznej warstwy', która pozostaje nienaruszona przez 25 godzin. Delikatna struktura fluidu z nawilżającym serum sprawia, że podkład jest prawie nieodczuwalny na twarzy."
Podkład znajduje się w plastikowej miękkiej tubce. Otworek do wyciskania jest mały przez co nie musimy obawiać się o wylanie za dużej ilości na palce, gąbeczki, jajeczka itp. Szata graficzna przykuwa oko, chodź ja osobiście mam słabość do bardziej " eleganckich " opakowań.
Konsystencja jest gęsta, trochę kremowa. Łatwo rozprowadza się na twarzy jednak trzeba uważać ponieważ lubi tworzyć nieestetycznie wyglądające smugi.
Podkład idealnie nadaję się dla osób które na co dzień preferują naturalny ale trwały makijaż. Lasting Finish Nude z łatwością zakrywa zaczerwienienia i drobne niedoskonałości, jednak przy większych niespodzianka niezbędna jest dodatkowa pomoc korektora. Po użyciu twarz wygląda promiennie, zdrowo i nie musimy obawiać się o efekt maski.
Jako posiadaczką tłustej cery w produkcie tym doceniłam długo utrzymujący się efekt matu, nawet do 5 godzin bez poprawek. Oczywiście czas 25 godzin trwałości jaki obiecuję producent jest wyjęty z kosmosu lecz trzeba przyznać że 8-10 godzin to i tak niezły wynik jak na podkład z tej półki cenowej. Ostatnią zaletą jest kolor który nie ciemnieje i nie posiada różowych, nie lubianych przeze mnie tonów.
![]() |
Ja naturalna / Ja upiększona jedynie podkładem Lasting Finish Nude |
Cena: 30 zł / 30 ml
Podsumowanie :
Naturalne krycie, promienna cera, długo utrzymujący się mat to cechy które charakteryzują ten podkład.
Mnie przypadł do gustu więc polecam, szczególnie osobom z tłustą lub mieszaną cerą.
Jakie są Wasze ulubione podkłady na co dzień ?
Nie znam ale widzę, że odcień podobny do mojego :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemnie. Ja wciąż koncentruje sie tylko na koreańskich BB
OdpowiedzUsuńKtóry w szczególności polecasz ?:)
UsuńMiałam go i bardzo dobrze wspominam, jeden z lepszych drogeryjnych podkładów. Fajnie że Ci przypasował
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad zakupem właśnie tego podkładu ze względu na jego żółte tony :)
OdpowiedzUsuńPrzyglądnę mu się na promocji w Rossmannie :)
Hmm, jakoś nigdy nie zwróciłam na niego uwagi, a szukam dobrego żółtawego podkładu, bo kończy mi się Loreal True Match :D Na pewno na niego zerknę przy najbliższej okazji :D
OdpowiedzUsuńPolecasz True Match ? chętnie sięgnę po coś nowego :)
UsuńSzczerze mówiąc nie widzę znaczącej różnic na zdjęciach
OdpowiedzUsuńEfekt rzeczywiście jest subtelny :) ale ja właśnie taki preferuję na co dzień
UsuńNie miałam okazji używać, ale czuję się skuszona do zakupu :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się krycie ;) Podkład daje naprawdę fajny efekt ;)
OdpowiedzUsuńJa go bardzo lubię jak zresztą wszystkie podkłady od Rimmel!
OdpowiedzUsuńSkusiłaś mnie do zakupu, przy najbliższych zakupach kosmetycznych wyląduje w koszyku ! :)
OdpowiedzUsuńNie znam produktu ale wydaje sie być fajny ;)
OdpowiedzUsuńhttp://xthy.blogspot.com/
Ciekawy i do mojej cery :D
OdpowiedzUsuńUlubionego nie mam.
* osobom pod koniec notki.
Dzięki kochana :)
UsuńBardzo podoba mi się efekt na Twojej buzi - moja znajoma też bardzo go zachwala wiec nie pozostaje mi nic innego jak spróbować na sobie :)
OdpowiedzUsuńWygląda fajnie. Ja na co dzień to różnie: Affinitone, Affinimat, Catrice All MAtt Plus, Rimmel Stay Matte ;)
OdpowiedzUsuńAffinitone miałam i mile wspominam, na pewno kiedyś jeszcze go niego wrócę :)
Usuńmój ukochany podkład! jest rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńklikniesz w link do kurtki u mnie ? :)
Przy najbliższej okazji go kupię :-)
OdpowiedzUsuńJa jakoś z marką rimmel nie mam po drodze :P
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda na Twojej twarzy;) I czytałam wiele dobrych opinii o nim, więc może skuszę się na promocji Rossmanna;)
OdpowiedzUsuńChyba na rossmannowej promocji uśmiechnę się w jego stronę :D
OdpowiedzUsuńPodoba mi się jak wygląda na twarzy:) Idealny na delikatny, dzienny makijaż:)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajny podkład ;)
OdpowiedzUsuń______________________
PERSONAL STYLE BLOG
http://evdaily.blogspot.com
Lubię lekkie podkłady w kremie, idealnie się sprawdzają na mojej cerze :)
OdpowiedzUsuńKochana co powiesz na wspólna obserwację? :*
liikeeme.blogspot.com
mam ten podkład 010, który wpada w różowe tony, ale na twarzy nie daje efektu " świnki" bardzo go lubię, ale czasami denerwuje mnie kiedy sam wylewa się z tubki :/
OdpowiedzUsuńTeż się z nim polubiłam :)
OdpowiedzUsuńnie znam tego podkładu, ale ogólnie jest chwalony, więc może to zmienię :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam, ale widzę, że ładnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Mój Blog :)
łądnie kryje :) dobrze, że nie robi plam bo tego po prostu nie znoszę ;)
OdpowiedzUsuńChyba tylko ja nie lubię tego podkładu :D
OdpowiedzUsuńMoja siostra też go nie lubi ;)
UsuńMuszę go zakupić i bliżej się mu przyjrzeć. Mam nadzieję, że spisze się tak dobrze jak u Ciebie :-)
OdpowiedzUsuńLubię go :)
OdpowiedzUsuńJa wolę podkłady sypkie, te bezzapachowe, takich w płynie za bardzo nie lubię, bo zawsze pachną, a nie lubię tego czuć przez cały czas :D
OdpowiedzUsuńMnie za bardzo wysuszał niestety :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten podkład, to mój nr 2 na dzień (zaraz po Healthy Mix) ;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne krycie ma ....ostatnio nie moge trafić na cos co mnie zadowoli....tego jeszcze nie miałam....może warto :D??
OdpowiedzUsuńZapraszam do wspólnej obserwacji :D
miałam ten podkład w wersji w szklanej buteleczce i raz się lubiliśmy, a raz nie ;)
OdpowiedzUsuńdawno nie używałam żadnego podkładu, ciężko mi dobrać odpowiedni kolor. mam w dom dwa jasne, a i tak są za ciemne. no chyba że ja jestem ślepa ;)
OdpowiedzUsuńFajny efekt ;)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajnie kryje ale nie wiem czy do mojej cery by się sprawdził.
OdpowiedzUsuńJa posiadam lasting finish w buteleczce(tego, opisanego przez Ciebie nie miałam) i jak dla mnie jest świetny. Jeden z lepszych jakie miałam okazję testować :)
OdpowiedzUsuńCały czas żałuję, że Rimmel nie dba o dziewczyny o bardzo jasnych karnacjach :( Niestety dla mnie ich podkłady są za ciemne :(
OdpowiedzUsuńwidac, ze dobrze w kolor trafilas
OdpowiedzUsuńNigdy nie zwracałam na niego uwagi. Fajnie, że u Ciebie się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńNie używałam tego podkładu, ale może się skuszę;)
OdpowiedzUsuńBardzo go lubię :) Generalnie podkłady Rimmel dobrze się u mnie sprawdzają ;)
OdpowiedzUsuńKolejna polecająca recenzja, muszę wreszcie wypróbować na sobie ;)
OdpowiedzUsuńhmm faktycznie fajnie na buźce się prezentuje
OdpowiedzUsuńJa wciąż poszukuję ppdkładu idealnego, muszę przetestować ten z Rimmela - również mam tłustą cerę ;/
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tym podkładzie, ale cały czas próbuję nowych. Ostatnio bardzo lubię true match z loreal :D
OdpowiedzUsuńamelia-bloog.blogspot.com
Chyba go jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze, ale podejrzewam, że nie będzie dla mnie koloru :)
OdpowiedzUsuńO wydaje się fajny, krycie ma nawet okey. Na pewno go przetestuję jak będzie na jakiejś promocji :)
OdpowiedzUsuńjak ja dawno nie używałam podkładów, przerzuciłam się na azjatyckie kremy BB :-)
OdpowiedzUsuńMam podkład, lubię i baaardzo ubolewam z powodu kolorystyki - 010 jest za różowy, a 100 jest za ciemny (być może będzie dobry na lato, teraz zdecydowanie nie).
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się właśnie nad tym podkładem przy Rossmanowej promocji :) jednak w mojej drogerii nie było już najjaśniejszych odcieni ... a jestem typowym bledziochem więc ciemniejsze podkłady nie wchodzą w grę :)
OdpowiedzUsuńKocham ten podkład :D
OdpowiedzUsuń